sobota, 6 kwietnia 2013

Epilog czy coś.


Nie mam już ciekawych pomysłów na to opowiadanie. Hmm.. wypaliłam się? Raczej nie mam, już 8 pomysłów na nowe opowiadania i mogłabym napisać po 100 rozdziałów do każdego. Miałam sporo weny na tamte tematy i zapisałam sobie wszystko.
To było moje pierwsze opowiadanie, ale nie bardzo mi się podoba. Myślę, że kolejne będę już tylko lepsze. A więc kończąc to opowiadanie:
Erin i Duff wzięli ślub i mieli dwójkę dzieci Sebastiana i Vinca. Żyli długo i szczęśliwie.
Happyend!
Tak, wiem jestem chujowa, ale nie umiem tego ciągnąć.
Już niedługo zacznę nowe opowiadanie.
Dziękuję tym, którzy to czytali


Erin.
____________________________________________________________________
Jeśli macie jakieś pytania to tutaj http://ask.fm/Klemaa  , gg 44070787.
Przepraszam jeśli ktoś liczył na dalszy ciąg tej historii.

1 komentarz:

  1. To ja dziękuję za to że to pisałaś ;)
    BYŁO MI SZALENIE MIŁO TO CZYTAĆ :)
    Czekam na następne :P
    I chyba dobrze że to skończyłaś bo jak masz dużo weny to może powstać coś zajebistego !
    ~ Pozdrawiam czekam na kolejne no i jeszcze taka sprawa
    INFORMUJ MNIE BO MI PRZYKRO ŻE MNIE NIE INFORMUJESZ NOOO :C
    http://byswag.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń